List Czytelnika: Pieniądze na podwyżki dla pana burmistrza się znalazły, a na remonty zabrakło

 Złośliwe działanie burmistrza Biedy innych włodarzy Limanowej.

Do naszej redakcji napłynął list od mieszkańca Limanowej, w którym ubolewa on na wręcz złośliwe działanie burmistrza Biedy i innych włodarzy Limanowej, którzy według autora listu, zlecają remonty dróg i parkingów tylko tam, gdzie żyją mieszkańcy przychylni obecnej władzy.

Pan Robert chciałby, aby burmistrz Bieda odpowiedział, dlaczego mści się na mieszkańcach, którzy mają swoje, czasami odmienne, zdanie na jego pomysły ipoczynania.

Nasza redakcja ma dobrą wiadomość dla wszystkich, którzy podobnie jak pan Robert chcieliby uzyskać od samorządowców informacje lub odpowiedzi na nurtujące ich pytania i problemy. Otóż we wrześniu wejdzie w życie ustawa o petycjach, która będzie gwarantować obywatelom ich prawo do złożenia petycji do wszystkich organów władzy publicznej. Będzie można ją złożyć indywidualnie, w imieniu instytucji oraz grupowo w dowolnej sprawie publicznej, własnej  lub nawet w sprawie innej osoby lub instytucji, ale za jej zgodą.

Niebawem na stronie głównej portalu Wieści prosto z gór rozpoczniemy kampanię informacyjną dotyczącą zasadach, na jakich będą składane i rozpatrywane petycje.

LIST:

W Limanowej są remontowane drogi dojazdowe i parkingi na osiedlu Z. Augusta, wszystko jest ładnie, ale remont jest tylko do bloku numer 6, reszta bloków nie ma przewidzianych remontów dróg i parkingów. Mieszkam w bloku numer 7 i droga dojazdowa oraz parking obok tego bloku są własnością Miasta Limanowa i nie będą remontowane, choć straszą dziurami i nierównościami.

Nieoficjalnie jest to kara za to, że duża większość mieszkańców bloku nr 7 podpisała się pod protestem przeciwko wizualizacji burmistrza Biedy i zrobienia drogi obok samego bloku po drugiej stronie.

Blok nr 7 jest zbudowany na terenie bagiennym i na nasypie, więc mieszkańcy obawiali się o swoje zdrowie i życie, bo jak na budowę drogi z wizualizacji miałby wjechać sprzęt ciężki to blok mógłby zacząć pękać, ale niestety burmistrz i nasz radny Mateusz Wroński oddany bezgranicznie i służący ze wszystkich sił burmistrzowi Biedzie są obrażeni na mieszkańców bloku nr 7, a wizualizacje przewidywały wycinkę dużej ilości drzew, likwidację chodnika obok bloku i likwidację studni, z której mieszkańcy czerpią wodę ,bo często zdażają się awarie i brak wody na całym osiedlu.

Przecież władze miejskie są zobowiązane utrzymać w przejezdności drogi dojazdowe i parkingi, a tego nie robią. Poza tym w w/w osiedlu nie ma dróg ewakuacyjnych, bo w głowie pana Biedy roją się tylko nikomu niepotrzebne wizualizacje.

Pieniądze na podwyżki dla pana burmistrza się znalazły, a na remonty zabrakło, jest to złośliwe działanie burmistrza Biedy.