Konrad Górski vs. Burmistrz Ewa Przybyło
Panie Prezydencie Majchrowski! Które z uzdrowisk w Małopolsce ma bardziej zanieczyszczone powietrze od Krakowa?
Tegoroczny sezon turystyczny i wczasowy nabiera rozpędu. Warto więc na przykładach wypowiedzi polityków zastanowić się poważnie nad tym czym oddychamy w uzdrowiskach małopolskich i za co płacimy opłatę uzdrowiskową?
Rzecz godna zainteresowania i postawienia tytułowego pytania również przez włodarzy małopolskich uzdrowisk, których renomę podważył Prezydent Miasta Krakowa prof. Jacek Majchrowski mówiąc w wywiadzie: Majchrowski zapowiada: smog zniknie z dnia 24.11.2014 roku, że są w Małopolsce miasta mające gorsze powietrze od Krakowa w tym miejscowości uzdrowiskowe - http://wiadomosci.onet.pl/krakow/majchrowski-zapowiada-smog-zniknie/gm7x9
Tym bardziej, że gminy uzdrowiskowe szybko zareagowały na raport o stanie powietrza opublikowany przez fundację ClientEarth - (O)cena powietrza w Polsce – i zapowiedziały pozew zbiorowy przeciwko fundacji licząc na wielomilionowe odszkodowania za straty wizerunkowe gmin uzdrowiskowych. Szczegóły o tej mobilizacji przeciwko fundacji są tu: http://wiadomosci.onet.pl/krakow/bedzie-pozew-zbiorowy-uzdrowisk-przeciw-fundacji-clientearth/nxxhx
Natomiast ze stanowiskiem fundacji będącej odpowiedzią dla burmistrza Muszyny możemy szczegółowo zapoznać się tu: http://www.clientearth.org/pl/pl-news/aktualnosci/powietrze-w-maopolsce-jest-zanieczyszczone-burmistrz-muszyny-jest-w-bdzie-twierdzi-fundacja-clientearth-2774
Przytoczę fragment: „- Nasza analiza pisma jednoznacznie wskakuje, że pan Burmistrz się myli. W związku z tym odrzucamy wszelkie żądania, uznając je nie tylko za bezpodstawne, ale i szkodliwe. Mają one na celu zablokowanie naszej działalności podejmowanej w interesie publicznym, jakim niewątpliwie jest działanie na rzecz poprawy jakości powietrza w Polsce – powiedział dr Marcin Stoczkiewicz, członek zarządu Fundacji ClientEarth. Z pisma od Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie, które otrzymaliśmy 5 lutego br. wynika, że średnioroczne stężenie benzo(a)pirenu w Muszynie waha się od 2,4 do 4,4 ng/m3, tzn. że wynosi od 240 do 440% normy, a w Żegiestowie Zdroju od 1,3 do 2,9 nm/m3, czyli wynosi od 130 do 290% normy – dodaje Stoczkiewicz.”
Wracając do wypowiedzi Prezydenta Majchrowskiego łatwo daje się zauważyć, że poruszamy się nie tylko w powietrzu skażonym benzo(alfa)pirenem ale też w oparach absurdu jeśli dodać, że Kraków został zaliczony do 10 najbardziej zanieczyszczonych miast UE i jest najbardziej zanieczyszczonym, razem z Nowym Sączem miastem w Polsce co rozwinąłem szeroko w artykule na stronie portalu gorce24.pl, w którym podstawowe wątki dodatkowo skonfrontowałem lokalnie z postawą Burmistrz Przybyło i tym co wynika z jej wezwania skierowanego do radnych opozycji o zaprzestanie naruszania jej dóbr osobistych utożsamionych przez nią z dobrami i renomą gminy -
http://gorce24.pl/informacje/5544/Konrad_Gorski_o_zanieczyszczeniu_powietrza_w_RabceZdroju
Dla dociekliwych podaję stronę, na której zamieszczono skan owego wezwania burmistrz Rabki wraz z cytatem z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17.07.2008r. II CSK 111/08 (LEX 447659) - http://rabka.cba.pl/2015/03/08/wezwanie-burmistrz-ewy-przybylo-do-radnych-klubu/
Zwykła konsekwencja nakazuje dochodzić przez gminy uzdrowiskowe również prawdziwości i pochodzenie źródeł informacji, na których oparł swoją wypowiedź prezydent Majchrowski. Jednocześnie nie sprecyzował on w swojej wypowiedzi konkretnie jakie uzdrowiska miał na myśli (nie został też dopytany przez redaktor) i w ten sposób obniżył renomę wszystkich uzdrowisk w Małopolsce.
Konrad Górski
Konflikt na linii ekolodzy - burmistrz Rabki, niekończąca się opowieść.
...Przecież jeszcze niedawno burmistrz Ewa Przybyło właśnie z parku, ku któremu udałem się, wysłała w jednej z telewizorni przekaz w Polskę, że w Rabce jest bardzo czyste powietrze. „Czy widział Pan kogoś w masce, tak jak w Chinach?” - pytała redaktora odwracając zwyczajowe role. I nie czekając na odpowiedź kontynuowała przekonując chyba najbardziej siebie samą: „Nie ma ludzi w maskach dlatego, że w Rabce jest bardzo czyste powietrze. Ludzie przychodzą tu, oddychają”. Oddychać każdy musi inaczej się udusi. To więcej niż „oczywista oczywistość” i nie ma nic nadzwyczajnego, że ludzie w Rabce też chodzą i oddychają. Nie jesteśmy beztlenowcami. Nikt z nas nie zaprotestuje przestając oddychać!
Powstaje pytanie: jakie powietrze oddychając w Zdroju wprowadzamy sobie do płuc nie mając maski, której raczej w Rabce kupić nie można? Nie bez znaczenia jest też cena masek mieszcząca się w przedziale 80 - 220zł. Jeden wymienny filtr (para), który w Krakowie bywa, że wystarcza tylko na dobę to koszt ok. 10 zł. Pyłomierz w przytoczonym reportażu, który można ponownie obejrzeć TU:
Pyłomierz stał właśnie pod koniec lutego na skraju Parku. W ciągu miesiąca od złożenia publicznie przez burmistrz zapewnień o bardzo czystym powietrzu w Rabce... ,
...Czy w przypadku Rabki – Zdroju w przystąpieniu do programu celem jest aby „bardzo czyste powietrze” w Rabce nie uległo pogorszeniu czy też, co wydaje się bliższe obiektywnej prawdzie zaczęło odpowiadać i pokrywać się z werbalną deklaracją burmistrz?...
...Dla utożsamienia dóbr osobistych burmistrz (a więc swoich) z dobrami Gminy w piśmie przytoczyła stosowny wyrok SN, który wraz z całym wezwaniem do radnych można przeczytać na stronie opozycji. Uzasadnieniu wyroku można tylko przyklasnąć bo niewyobrażalne jest szkalowanie osoby sprawującej nieskazitelnie (bez nałożonych kilkunastokrotnie grzywien) funkcję burmistrza tylko dla samego nieuzasadnionego oczerniania. Idąc tym samym śladem wezwania skierowanego przez burmistrz do radnych proszę Panią Burmistrz aby mając na uwadze przytoczoną przez siebie renomę uzdrowiska nie pozostawiła wypowiedzi prezydenta Majchrowskiego bez riposty, którą ma tak często dla radnych opozycji. Wypowiedź prezydenta Majchrowskiego bezdyskusyjnie rzuca cień podejrzenia na każde z uzdrowisk w Małopolsce w tym też na Rabkę – Zdrój obniżając jej renomę. Nie ma żadnej podstawy aby Rabkę wykluczyć z tego kręgu podejrzenia spośród ok. 11 uzdrowisk w Małopolsce. Ripostę widzę jako (publiczne) zwrócenie się do prezydenta Majchrowskiego z zapytaniem, które to uzdrowiska z nazwy (użył liczby mnogiej co powoduje, że cień podejrzenia jest jeszcze szerszy!) miał na myśli w swojej wypowiedzi i przedstawienie jego odpowiedzi społeczeństwu. Mamy prawo wiedzieć i żyć w realnym a nie wirtualnym przekonaniu, że powietrze w Rabce spełnia wymogi uzdrowiska, ba podstawowe normy (i przede wszystkim, że nie jest gorsze niż w Krakowie) a nasza burmistrz troszczy się nie tylko o swój osobisty, nieskalany wizerunek ale też wizerunek Gminy bo uznaję za naturalną konsekwencję przedstawioną w wezwaniu, że utożsamione dobra osobiste z dobrami Gminy działają i zadziałają skutecznie w obie strony. Apeluję właśnie do Pani Burmistrz aby zaprezentowała społeczeństwu swoją w tym rozumowaniu konsekwencję i determinację w 3 kadencji, którą szczyci się i podjęła się ustalenia czy też Rabkę miał na myśli prezydent Majchrowski. Historia odnotowała przykład króla Francji Ludwika XIV, któremu bez wyroków sądowych przypisuje się stwierdzenie o sobie „Państwo to ja”. „Ludwik XIV chciał sam rządzić i decydować o wszystkim, co się działo w królestwie. Określany był też jako Król – Słońce. Królem słońce nazywano go nie do końca dlatego, że był wielkim monarchą, ale ponieważ lubił się tak przedstawiać oraz kazał wybijać monety ze swoim wizerunkiem na tle słońca. Ludwik XIV otaczał się urzędnikami pochodzącymi najczęściej z jego rodziny, co nie wykluczało ich zdolności oraz umiejętności zarządzania”.
Pikanterii powyższemu akapitowi dodaje wypowiedź kolejna. Tym razem Prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego, który podsumował badania stanu powietrza w Polsce mówiąc: „Na liście dziesięciu najbardziej zanieczyszczonych miast w Unii Europejskiej, znajduje się aż sześć z Polski. Najbardziej zanieczyszczony jest Kraków i Nowy Sącz. Smog utrzymuje się tam przez 150 dni w roku. Nie lepiej jest w Gliwicach, Zabrzu, Sosnowcu i Katowicach, gdzie normy pyłów zawieszonych przekraczane są przez ponad 120 dni w roku. Szacuje się, że w Polsce z powodu zanieczyszczeń powietrza, rocznie traci życie około 45 tysięcy osób”. Relację z konferencji prezesa we fragmencie można posłuchać TU: http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/krakow/miazdzacy-raport-nik-w-sprawie-smogu-w-malopolsce/ czy z przejrzystym słupkowym wykresem przeczytać TU: http://www.sadeczanin.info/wiadomosci,5/raport-nik-nowy-sacz-w-czolowce-zanieczyszczen-powietrza,67694#.VSp1DpN0PIU. Dla lubiących szczegółowe wykresy i analizy: https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/nik-o-ochronie-powietrza-przed-zanieczyszczeniami.html Z zestawienia wynika, że bardziej zanieczyszczonym (przez 180 dni) od Krakowa (150 dni) jest tylko miasto Pernik w Bułgarii (wielki ośrodek wydobycia węgla brunatnego i przemysłu hutniczego oraz maszynowego, potężna elektrownia cieplna opalana węglem brunatnym). Natomiast do podsumowania konfrontacji wymienionych informacji zaczyna mi brakować wyobraźni szczególnie w kontekście wyników z miast: Sztokholm (1, słownie: jeden dzień), Madryt (7 dni), Paryż (14 dni), Birmingham (18 dni). Wygląda bowiem na to, że są w Małopolsce uzdrowiska tak zanieczyszczone, które mogą „konkurować” z miastem Pernik mimo nie posiadania przez nich tak wielkiego skupiska przemysłu...
...1. Jedna 60 – letnia sosna "produkuje” w ciągu doby tyle tlenu, ile wynosi zapotrzebowanie 3 osób,
2. 100 – letni buk to 1200 litrów tlenu na godzinę; dopiero zasadzone 2700 młodych drzewek zrekompensuje wycięcie jednego starego drzewa,
3. Jedno duże drzewo ( 25 metrów wysokości ) usuwa w ciągu dnia z otoczenia tyle samo dwutlenku węgla, ile emitują dwa domy jednorodzinne,
4. Pył unoszony z wiatrem może być ograniczony o 75% dzięki obecności drzew. Dym i nieprzyjemne zapachy mogą być pochłonięte przez drzewa i zastąpione przez ich przyjemniejsze, naturalne aromaty,
5. Dorosłe drzewo w lecie transpiruje do powietrza 450 litrów wody dziennie, co odpowiada pracy pięciu dużych klimatyzatorów, pracujących 20 godzin na dobę i obniżających temperaturę o 3-7ºC,
6. Zimą ochrona przeciwwiatrowa z drzew może zmniejszyć koszty ogrzewania o 20 – 30 %.
I dalej ze strony: http://dlaklimatu.pl/oczyszczajaca-rola-drzew/
„Średnio typowe drzewo absorbuje odpowiednio 1 tonę dwutlenku węgla na każdy metr sześcienny przyrostu i produkuje przy tym 727 kg życiodajnego tlenu. Na podstawie wielu badań w zakresie intensywności procesu fotosyntezy wynika, że z 1 m2 powierzchni liściowej drzew i krzewów dostaje się do powietrza atmosferycznego w ciągu okresu wegetacyjnego od 0,5 do ponad 1 kg czystego tlenu (O2). Do drzew dostarczających największe ilości tlenu należą: buk pospolity (1,1 kg), klon (1,1 kg), robinia akacjowa (1,1 kg), wierzba krucha i dąb (0,8 kg), lipa i jesion (0,7 kg). Podobne ilości tlenu wydzielają drzewa szpilkowe, takie jak sosna. Jedno drzewo produkuje w ciągu roku tyle tlenu, ile zużywa człowiek w ciągu 2 lat życia”....
P.S:
I pomyśleć: biblijna Ewa zerwała i podała Adamowi tylko jabłko przez co ludzki ród „wyleciał” z raju. Ewa z Rabki „zrywa” całe drzewa. Z raju nie „wylecimy” bo już w nim nie jesteśmy ale status Zdroju stracimy… jeśli nie podejmiemy odpowiednich działań.
Całość na:
http://gorce24.pl/informacje/5544/Konrad_Gorski_o_zanieczyszczeniu_powietrza_w_RabceZdroju